31 maja 2012
22 maja 2012
On.
Doskonale wie, jak liczę się z jego zdaniem.
Nieświadomie wpływa na wiele moich decyzji.
Zbyt często sprawia, że otulam się płaszczem łez.
Jednocześnie jest mym oparciem w chwilach gdy nikt nie jest w stanie powiedzieć nic wartościowego.
Wreszcie,
ON
dodał mi skrzydeł po tak długim okresie pasywności.
Ojciec.
Uwaga,
nadchodzę w pełnym blasku, już po wakacjach. Pracowitych, kreatywnych wakacjach.
Doskonale wie, jak liczę się z jego zdaniem.
Nieświadomie wpływa na wiele moich decyzji.
Zbyt często sprawia, że otulam się płaszczem łez.
Jednocześnie jest mym oparciem w chwilach gdy nikt nie jest w stanie powiedzieć nic wartościowego.
Wreszcie,
ON
dodał mi skrzydeł po tak długim okresie pasywności.
Ojciec.
Uwaga,
nadchodzę w pełnym blasku, już po wakacjach. Pracowitych, kreatywnych wakacjach.
20 maja 2012
Rozgoryczenie
uwalnia moje myśli, pozwala im, nieco frywolnie, płynąć w stronę upragnionego
portu, gdzie ideały swobodnie dryfują niczym kra podczas wiosennych roztopów.
Bez kompleksów, śmiało pokonuje wiążące je ograniczenia i wyzwala się, by
wreszcie zniknąć pod działaniem naturalnej kolei losu.
Przeżyć życie w
zgodzie ze swoimi ideałami, nawet za cenę nagości. Taki rodzaj nagości nie
krępuje, wręcz przeciwnie. Jest to nagość w pełni wyzwolona z ograniczeń i
sztucznych dodatków. Nagość nieujmująca, a wzbogacająca. Nagość powszechnie
nieakceptowana, unikana. Jej swobodny byt wyzwala w pełni.
18 maja 2012
Przypominać sobie przeszłość, nosić ją zawsze przy sobie jest być może koniecznym warunkiem zachowania, jak to się mówi, integralności swojego ja. Po to, by owo ja nie zwęziło się, zachowało swoją objętość, należy podlewać wspomnienia niczym kwiaty w doniczce, i to podlewanie wymaga regularnych kontaktów ze świadkami przyszłości (...)
Kundera "Tożsamość"
Kundera "Tożsamość"
10 maja 2012
9 maja 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)