28 sierpnia 2013

Słowa bledną na papierze
Gdzieś w oddali rozpływasz się Ty.
Mariaż myśli i emocji
tuli mnie dziś.

Nie wyjdę z łóżka przed połudnem
Obejmie mnie ramię własnych wizji
Myśli przypłyną znów
odcisną mą dłonią smutek tęsknoty
gnieżdzący się w otchłani papieru
By wciąż blednąć i powracać w sile.

Nie odpychaj tak okrutnie
Nie szydź tak dotkliwie.
Przysiądź do mnie, zdejmij maskę,
ja rozedrę czerń
okalającą me nagie ramiona.
Pękające szkło,
odurz się zapachem, nad nim unoszącym.
Nagi, bezbronny.

Parasole płaszcze, wstążki,
Tańczą w rytm samby w ten dzień.
Ona biegnie boso, bezbronnie tak.
Deszcz tuli jej nagie ramiona,
na które opadają jej kręcone włosy.
Chce czuć, chce biec, prawdziwiej, dotkliwiej.

Kochaj się ze mną czule w deszczu,
pośród błota, wilgoci i zapachu liści.

24 sierpnia 2013

And if you're still breathing, you're the lucky ones
'Cause most of us are heaving through corrupted lungs.

Daughter Youth

18 sierpnia 2013

Richard Hamilton
"The Citizen" 
1981-1983

17 sierpnia 2013

"You don’t need to be perfect to inspire others. Let people get inspired by how you deal with your imperfection."

Wilson Kanadi